niedziela, 9 grudnia 2012

Notka 3 ( oczami Alexa)

Więc noc z kate była zajeb**. Rano jak zwykle wszytko od nowa ale przed wyjsciem napiłem się szampana z Ashleyem i poszłem znowu ... do studia tatuażu , tak znowu musiałem uzupełnić drugą ręke ale nei mial byc to rekaw tylko dolna cześć ramienia a górna zostaje tak jak jest. Był to mały średni wzór (na prawej ręce bo na lewej miałem rękaw) bo maiłem tego samego dnia próbe i koncert.
30 min później
Byłem już w studiu , tatuaż miala mi zrobić ta sama tatuatorka co poprzedniego dnia. Więc tatuatorka robiła szkic ponad 40 min . I zaczęło się...
1 godzina później...
tatuaż był skończony. Efekt bardzo mi sie podobał, nawet teraz mi sie podoba. Odeszłem z arcydziełem na ręku który wyglądał tak:
50 min później ...
Byłem  w studiu i co mnie najbardziej zdziwiło każdy zrobił wielkie oczy ale tez padły pozytywne kometarze na temat rękawu i mojego nowego tatuażu . Kiedy pogadaliśmy zaczęliśmy ćwiczyć bo do koncertu zostało 7 godzin                                                                                      


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz